Brawo dla pilotów lądujących na Okęciu!

Brawo dla pilotów lądujących na Okęciu!

http://www.youtube.com/watch?v=dkPkJyVW0-I

Wojsko sygnał o kłopotach boeinga otrzymało ok. godz. 13.40. Dwa F-16 wystartowały w ciągu 10 minut, a po kilku minutach nawiązały kontakt z samolotem PLL Lot. - Piloci po prostu sprawdzili, jak maszyna zachowuje się w powietrzu. Okazało się, że niestety podwozie nie wyszło i poinformowali o tym załogę, więc można było zacząć odpowiednie procedury. W tym przypadku sprawa była dość klarowna i czysta - powiedział PAP Kupracz. Samoloty wojskowe towarzyszyły boeingowi do momentu przyziemienia.

Brawo dla Pana Kapitana Wrony za lądowanie, dla Załogi Pokładowej za sprawną ewakuację, dla Lotniskowej Straży Pożarnej i pozostałych Służb.Zapiszecie się " Złotymi Zgłoskami" w historii Naszego Lotnictwa.

No brawa się zasłużenie należą. mam jednak na dzieję, że wszyscy co przyłożyli się do tego sukcesu nie dadzą się zwariować zaproszeniami do TV, audiotele, reklam czy tańca z gwiazdami. Szacunek im się należy wielki, robienie z nich publicznych małpek jest nie na miejscu. 

Majstersztyk...piloci pokazali klasę obsługa lotniska również i dobrze,bo 1 listopada znowu miałby inny wymiar w świadomości Polaków...brawa dla kapitana Wrony

Oglądałem w telewizji relację z tego awaryjnego lądowania i jestem pod wrażeniem profesjonalizmu załogi Boeninga 767. Eksperci, którzy wypowiadali się w tej kwestii mówili o wręcz "podręcznikowym" awaryjnym lądowaniu bez podwozia. Być może, ale piloci są odpowiedzialni za życie pasażerów i nawet wiele razy przećwiczony manewr lądowania awaryjnego na symulatorze nie oddaje wg mnie rzeczywistej sytuacji. Kpt. Wrona jest również pilotem szybowca, to z pewnością pomogło, gdyż ważne jest aby utrzymać samolot w takiej pozycji, aby dotknął pasa idealnie w punktach podparcia.

Zdjęcia pokazały to zdarzenie jakby to były ćwiczenia... To, że tak to się odbyło to przede wszystkim zasługa całej Załogi. Słowa: gratulacje szacun itp, to dużo za mało.

Myślę ze to ze pięknie wylądowali to jedno drugie czy wszystko z listy zostało zrobione to drugie!!! Z oklaskami wstrzymajmy się jeszcze...Udalo sie im odblokować klapy czyli podczas manewrów z dużym przeciążeniem powinny kola wypasc same...Podobno gdy zdecydowali sie na to by trochę pobujać PAX-ami to Okęcie poinformowalo ich o konieczności lądowania teraz, lub za 15 minut gdy drugi raz polorza piane. na te 15 minut nie mieli juz paliwa w zbiornikach byl tylko 2,5 t. No i po co podrywali Łask F-16? Nie mogli poderwać Mińsk Maz.-Barczaca MiG 29? Te samoloty w sumie miały być po to by stwierdzić czy i jak wypadły koła miały zgodę na zbliżanie na 6000 m Proszę zobaczyć ze odbój na ogonie sie wysunoł...Bede wiedzial wiecej jak kumpel pójdzie i wróci z pracy to mi co wybełkoce...Pilot smiglowca Milera tez był wpierw bochaterem a potem oskarzonym - mógł lądować jak mu padl  / z jego winy / pierwszy silnik, a nie czekal az zamrozi drugi...Nie to bym miał pretensje ze mu się udało i żyje 241 osób ale byly juz w lotnictwie cywilnym przypadki ze wpierw gratulowano pilotowi a potem go zawieszano...Tak czy inaczej lądowanie prima...

Na prawdę należy sie szacunek za umiejętności pilotów a co do tych F-16 to troche pokazówka moim zdaniem, jak powiedział Jarek mogły równie dobrze wystartować migi i także wykonały by swoje zadanie 

Załączam dwa filmy z lądowania jakie sa zrobione z zupełnie innej strony niż te w WOT i tvn. http://www.youtube.com/watch?v=IBgxakhZ8m4 http://www.youtube.com/watch?v=scUoqzG67-wI taka uwaga do gdyby straż tak się wybierała do Airbusa Lufthanzy w 1993 to zamiast dwu trupów było by ich 60-pare. Samolot lądował na krótszym pasie 11/29 w deszcz na połowie pasa...jak tylko przyziemni wieża kontroli wiedząc ze MUSI się rozbić skierowała wozy bojowe straży na wał ziemny zginęły 2 osoby pilot i pasażer tu akcja straży wyglądała amatorsko...ktos powinie za to beknoc tak jak za poleciały głowy za wywrotkę wozu bojowego latach 80-tych, ten samolot był pusty miał 1 -2 t paliwa ale robili to anemicznie, na ćwiczeniach lepiej im to wychodzi.